...mniej silnie, ale szerzej niż we dnie świeciło..." Tyle co pamiętam z "Pana Tadeusza". Dzisiejszy zachód słoneczka, może niezbyt spektakularny, ale pierwszy uchwycony przeze mnie w tym roku - moją nową dzidzią, którą dopiero powoli poznaje.
Miejsce to zostało stworzone dla lepszej komunikacji z fanami z całego świata. Na razie rozglądam się tu, żeby widzieć co i jak, aby tworzyć dla Was jak najlepsze notki. Pierwsza już prawie za mną, teraz tylko wystarczy ją opublikować. Nie jest to raczej trudne zadanie, jako że trzeba nacisnąć tylko jeden przycisk, ale będzie to pierwszy krok ku poznaniu zasad funkcjonowanie tego oto wspaniałego bloga. Kończę więc swój wywód i zagłębiam się w dalsze zakątki blogowego świata.